wtorek, 29 sierpnia 2017

Szkatułka decoupage

Witajcie kobiety!

Wczoraj ni stąd, ni z owąd (ale dziwnie się to pisze!) zapragnęło mi się nieco podekupażować. Tak tak, wiem że powinnam kończyć trzecią część SALu Chagi, ale tą i tak mam ambitny plan skończyć do czwartku i tego się trzymajmy ;) Wygrzebałam więc w piwnicy drewniane pudełeczko, chemikalia i ogrom serwetek, z których wybrałam kwiecisto-motylkową w przepięknych kolorach i tak powstała szkatułka na biżuterię. 





Moje zdolności dekupażowe są dość mocno ograniczone, toteż szkatułka bez żadnych udziwnień ;)

I jak się Wam podoba?

niedziela, 27 sierpnia 2017

Kartka kwiecista

Witajcie! 

Dziś kolejna kartka. Tym razem kwiecista, po części zmontowana z gotowego zestawu, a po części mój własny pomysł. Wydaje mi się bardzo elegancka, a Wam? 



Kartka powędrowała do Dorotki z bloga Mój haft-moja pasja w ramach Wędrującej Książki
A tak wyglądała cała paczuszka:

czwartek, 24 sierpnia 2017

Kartka dla Manuela

Witajcie kochani!

Kiedy na blogu Świat Nicią Malowany Weroniki znalazłam informację o akcji wysyłania kartek dla małego, chorego Manuela, bez zastanowienia postanowiłam wziąć w niej udział. Dziś taka kartka pofrunie dla Manuela od naszej rodzinki: 


Już kiedyś pokazywałam ją na blogu. 

Kartki dla Manuela można wysyłać do końca sierpnia na adres Weroniki. Szczerze zachęcam do wzięcia udziału w tej akcji, tak niewiele potrzeba aby wywołać uśmiech na twarzy chłopca, który tak bardzo tego teraz potrzebuje...

środa, 23 sierpnia 2017

Pierwsza kartka świąteczna

Witajcie!

Oj nie mam ostatnio kompletnie czasu na jakiekolwiek hobby, nie mam... Tyle się dzieje, że nie wiem w co ręce włożyć, a wrzesień wcale pod tym względem nie zapowiada się lepiej... Nawet nie macie pojęcia jak bardzo chciałabym znaleźć chwilę na nadrobienie zaległości w przeglądaniu Waszych blogów, ech! 

No, ale! Żeby nie biadolić w nieskończoność, dziś prezentuję drobny tworek, który jednak udało mi się wyprodukować w ostatnich dniach: kartka na Boże Narodzenie. W tym roku planuję wysłać sporo kartek więc wymyśliłam sobie, że już teraz zacznę produkcję :) I tak oto powstała pierwsza kartka:



Bardzo prosta, ale jestem z niej zadowolona. No i z tego, że w końcu udało mi się w ogóle coś wyprodukować! 

A na koniec przypominam i bardzo bardzo zachęcam do wzięcia udziału w mojej zabawie pt. "20", w której można wziąć udział do końca sierpnia. Paczuszka dla jednej z Was już czeka! :) A zabawa jest tutaj


Pozdrawiam serdecznie! 

niedziela, 6 sierpnia 2017

Zabawa blogowa "20"

Witajcie!
 
Dziś przychodzę do Was z propozycją pewnej blogowej zabawy :) Pomysł zaczerpnęłam z Instagrama, gdzie zabawa cieszy się teraz ogromną popularnością. Moim celem w tej zabawie jest chęć poznania Was trochę bliżej i dowiedzenia się ciekawych rzeczy o moich blogowych koleżankach :)
 
Zabawa nazywa się "20", a poniżej przedstawiam jej zasady:
 
1. Wyraź chęć udziału w zabawie w komentarzach pod tym postem.
2. Na bocznym pasku swojego bloga umieść poniższy banerek z linkiem do tego posta.
 
 
3. Umieść na swoim blogu post, w którym zamieścisz 20 faktów na swój temat. Nic nie sugeruję- możesz zamieścić jakiekolwiek informacje :)
4. W zabawie można wziąć udział od teraz do 31 sierpnia.
5. Wkrótce po zakończeniu zabawy, wśród osób które wezmą udział w zabawie, wylosuję jedną która otrzyma ode mnie drobny upominek.
 
Zapraszam serdecznie!
 
*  *  *
 
A na koniec moja "20":
 
1. Mam 30 lat.
2. Mam cudnego synka, który dziś skończył 8 miesięcy.
3. Mam okropną alergię na kocią sierść.
4. Przez 7 lat mieszkałam w Londynie.
5. Pochodzę z woj. kujawsko-pomorskiego, ale obecnie mieszkam w Warszawie.
6. Uwielbiam jeździć na nartach i jeżdżę od 20 lat.
7. Lubię czytać kryminały Agathy Christie.
8. Moja ulubiona kuchnia- włoska. I to nie tylko pizza!
9. Z zawodu jestem nauczycielem i tłumaczem języka angielskiego.
10. Od prawie 2 lat jestem żoną.
11. Moje przydasie hobbystyczne to nieustający bałagan.
12. Nienawidzę wszelkiego rodzaju pająków, robali i myszy.
13. Jedyne poza-europejskie kraje, które odwiedziłam do Kanada i Chiny.
14. Wolę góry od morza.
15. Muszę coś zjeść zanim napiję się porannej kawy, inaczej moje serce zwariuje.
16. Uwielbiam prowadzić samochód i uważam, że jestem lepszym kierowcą niż niejeden facet.
17. Jestem jedynaczką.
18. Nie mam nic przeciwko deszczowej pogodzie.
19. Razem z moim mężem bardzo lubimy grać w gry planszowe.
20. Jestem bardzo kiepskim kucharzem.
 
;)

wtorek, 1 sierpnia 2017

Post kulinarny

Witajcie!
 
Dziś post z zupełnie innej beczki. Przepis na przepyszną i bardzo pomysłową sałatkę, którą jakiś czas temu w internecie znalazła moja mama, a teraz obie robimy ją bardzo często bo wszystkim niesamowicie smakuje. Właściwie nie do końca jest to sałatka bo składników ze sobą nie mieszamy, a jedynie układamy warstwowo.
 
 
 
Potrzebujemy (na ok. 4 osoby):
 
- mix sałat (ja użyłam pół paczki. można użyć trochę więcej)
- 2 pomidory
- 2 serki mozzarella
- pół czerwonej cebuli
- pół słoiczka zielonego pesto (moja koleżanka używa czerwonego pesto. Rzecz gustu :))
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- kapary
 
Przygotowanie:
 
Sałatkę najlepiej przygotować na krótko przed podaniem. Na podłużnym płaskim półmisku rozkładamy sałatę. Pomidory i mozzarellę kroimy w plastry i układamy naprzemiennie na sałacie, tak jak na zdjęciu. Czerwoną cebulkę kroimy w kostkę i posypujemy całość. Sos pesto mieszamy dokładnie z oliwą i rozkładamy na pomidorach i mozzarelli. Na koniec wykładamy kilka łyżeczek kaparów.
 
To danie jest naprawdę proste w przygotowaniu, ale bardzo efektowne i pyszne. U nas zawsze gości z okazji grilla, przy okazji różnych obiadów lub po prostu na kolację. Szczerze polecam. W razie pytań piszcie śmiało.
 
Smacznego!